Zaprzysiężenie nowych radnych i nowego burmistrza stało się w Kętrzynie faktem. Nowowybrani radni miejscy spotkali się na pierwszej w tej kadencji sesji. Odebrali zaświadczenia o wyborze i uroczyście ślubowali solidnie pracować na rzecz miasta i jego mieszkańców. Ślubował też wybrany w II turze wyborów burmistrz elekt – Karol Lizurej, jak się okazało pierwszy raz próbował bez słów roty ślubowania, po czym upomniany przez prowadzącego obrady radnego - seniora odczytał tekst roty i wszystko odbyło się zgodnie z protokołem.

Kętrzynianie pójdą do urn wyborczych jeszcze raz. W pierwszej turze wyborów żaden z kandydatów na burmistrza nie zdobył wymaganej liczby głosów, by zasiąść w fotelu włodarza miasta. Karol Lizurej – 4690 głosów, Krzysztof Hećman – 3023 głosów, Czesław Ćwik – 1439 głosów, Daniel Sapiński - 775 głosów. W drugiej turze zmierzą się Lizurej z Hećmanem.

W kętrzyńskiej Radzie Miejskiej decyzją wyborców zasiądą: Karol Lizurej – 329, Wioletta Czech- 328, Czesław Ćwik – 285, Mateusz Lachowski – 268, Krzysztof Hećman – 258, Jan Mickiewicz – 238, Mariola Matyjasek – 227, Zbigniew Nowak - 226, Bogusława Kłaczko - 212, Marian Toruński - 199, Marzena Gajek - 184, Dariusz Duczek – 181, Robert Puczel - 154, Zenon Buraczek - 138,  Anna Wyrozębska - 131, Jerzy Baranowski - 125, Sylwia Przybyła – 125, Krzysztof Bućko - 111, Małgorzata Bylicka – 109, Ryszard Szymański - 105, Jerzy Koniuszewski – 95.

Późnym wieczorem 22 kwietnia w jednym z bloków mieszkalnych przy ulicy Mazurskiej w Kętrzynie doszło do wybuchu i pożaru. Ucierpiał 69 –letni mężczyzna, który został przewieziony do szpitala.

Z budynku ewakuowano 40 osób, ze względu na możliwe zniszczenia, blok wymagał oględzin przedstawiciela nadzoru budowlanego. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowały służby ratunkowe. 10 zastępów Straży Pożarnej (KP PSP z Kętrzyna, OSP z Reszla, Karolewa i Wilkowa), jak również policjanci, ratownicy medyczni, pogotowie energetyczne i gazowe.

Strażacy oddymiali pomieszczenia mieszkalne i klatkę schodową, i jak się okazało musieli raz jeszcze dogaszać pożar.

Trwa ustalenie przyczyn zdarzenia. Najprawdopodobniej doszło do wybuchu gazu.

Butelka z nietypową zawartością, bo z gnojówką, tym razem tylko jako symbol pracy na roli. Rolnicy protestują od kilku miesięcy i od kilku miesięcy domagają się, by rządzący usłyszeli ich głos, a nawet krzyk. Blokują drogi, hasłami próbują przemówić do polskiego rządu, ale również do wszystkich Polaków, bowiem zielony unijny ład, to dla wielu jeśli nie dla wszystkich gospodarstw, po prostu koniec działalności.